Chyba sie rozkrecamy, nasi zagraniczni ekspanderzy powiedzili nam jak sie gra na swiecie, co przystoji prawdziwemu bikepolowcowi, a czego powinien unikac. Gra zaczyna jakos wygladac to tez zchodzi sie coraz wiecej ludu - to fajnie, jest z kim grac. Najfajniejsze dzisiaj bylo chyba to, ze dolaczylo do nas dwoch monocyklistow, chlopaki szybkie i zwrotne ale bramkarzy z nich nie bedzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz